Adler dostał nowe opony i pomalowane felgi, więc może się pokazać. Pogoda była piękna, w sam raz na przjażdżkę z odkrytym dachem. Jestem pod wrażeniem i jednocześnie szczęśliwy. Zrobiłem nim co prawda tylko kilka kilometrów, ale wrażenia są nie samowite. Jadąc tym Adlerem czułem się tak jak bym cofnął się w czasie.

 

  

Jazda Adlerem Trumpf Junior 1E to pawdziwa frajda

 

Po odbiorze Adlera od tapicera pierwsza wizyta na stacji benzynowej - do pełna. 

Koła jeszcze nie takie jak powinny być, ale nie mogę się już doczekać pirwszej próbnej jazdy.

 

Właśnie otrzymałem zdjęcia polakierowanego Standarda 6 , wygląda pięknie, zwróćcie uwagę na odbicia w lakierze, - nie są załamane. Na tak dużej powierzchni trudno jest uzyskać taki efekt. Gratulacje i szcunek dla Lakiernika - jestem pod ogromnym wrażeniem. Nie mogę się już doczekać chwili kiedy zobaczę go na żywo.

 

Wizyt u tapicera było kilka. Wiadomo najpierw ustalenia i wybór materiałów, nastepnie ustalenie szczegółów takich jak np. brak wkrętów na boczkach do drzwi. W oryginale boczki do drzwi były spinane metalowymi zatrzaskami, a na zdjęciach w necie we wszystkich adlerach są podkładki i wkręty. Nie wygląda to estetycznie cry.  To samo dotyczy pszeszyć na kanapach - linie szwów na opieradle powinny się schodzić z liniami na siedzisku. To są szczegóły, których należy dopilnować, żeby później nie raziły i nie denerwowały. W tej chwili są uszyte tylne kanapy i przednie sidzenia. smileJestem zadowolonysmile. Na drzwi ,tylne boczki jeszcze muszę poczekać, no i oczywiście dach. Nie mogę się doczekać efektu końcowego. 

 

Orzeł poskładany i przygotowany do tapicera - instalacja elektryczna wykonana, silnik pracuje, jedynie listwy dachowe są do reklamacji, ponieważ wypolerowane są z nie tej strony co trzeba. Bardzo trzeba się pilnować i informować wcześniej wykonawcę, aby afekt końcowy był zadawalający. Nie mam też jeszcze ramki przedniej szyby. Trzeba ją wykonać - wyprodukować, dorobić  jak zwał tak zwał znowu trzeba poświęcić czas. Brakuje jeszcze kilka innych drobiazgów do wykończenia, ale będę je uzupełniał po odbiorze auta od tapicera. Np. lusterka boczne - też trzeba je wykonać ponieważ lustra z epoki są nie osiągalne.

 

 

 

Po długiej przerwie w pracach przy swoim Adlerze spowodowanej brakiem czasu, znowu się dzieje. Jest polakierowany i go składam. Po złożeniu zostanie przetransportowany do elektryka i dostanie nową instalację elektryczną - kable w otulinie bawełnianej.

Dużo pracy jeszcze trzeba włożyć, aby Adler był gotowy do drogi.

vertical_align_top